Wraca Grexit. Krok od upadku
Europejski Mechanizm Stabilizacyjny i jego miliardy nie ułatwią życia Grekom ani rządowi w Atenach
Dzisiaj w Luksemburgu rozpoczyna formalnie działalność Europejski Mechanizm Stabilizacyjny (ESM). Wyposażony w 800 mld euro ESM jest stałą instytucją, której pojawienie się zapewnia określoną stabilizację na rynkach finansowych. Gwarantuje to już sama suma będąca w dyspozycji ESM i umożliwiająca udzielenie pomocy krajom zagrożonym. W dodatku gotów do akcji ratunkowej jest Europejski Bank Centralny (EBC), zapowiadając nielimitowany skup obligacji krajów strefy euro na rynku wtórnym. Paradoksalnie nie wpływa to wszystko na sytuację Grecji, kraju, którego groźba bankructwa przed prawie trzema laty wywołała tak naprawdę kryzys strefy euro.
Nic więc dziwnego, że w chwili gdy normuje się sytuacja na rynkach ekonomicznych, odżywa dyskusja na temat sensu dalszego ratowania Grecji. Tym bardziej że rząd w Atenach przekonuje, że nie jest w stanie dotrzymać zobowiązań sprowadzających się w gruncie rzeczy do dalszych oszczędności...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta