E-kantory konkurują ceną
Franki i euro w kantorze internetowym można kupić taniej niż w banku
Wprowadzona ponad rok temu ustawa antyspreadowa pozwala kredytobiorcom na spłatę swoich zobowiązań bezpośrednio w walucie, w której je zaciągnęli – już bez zbędnych formalności. Wcześniej na ogół wpłacali do banku kwoty w złotych, które były przeliczane na walutę po kursie podyktowanym przez bank.
Teraz zainteresowani sami mogą wybrać miejsce wymiany złotych, na przykład na franki szwajcarskie lub euro, w których te waluty kupią taniej niż w banku.
Walka na spready
Wejście w życie wspomnianej ustawy spowodowało bowiem, że zaczęły powstawać kantory internetowe, które z powodzeniem konkurują z bankami oraz tradycyjnymi kantorami.
Spread (różnica między ceną sprzedaży a ceną kupna waluty), czyli marża transakcyjna narzucona przez e-kantor, jest bardzo niska i dla najpopularniejszych walut wynosi zaledwie kilka groszy. Natomiast w bankach może sięgnąć nawet 30 groszy.
Kantory internetowe stały się już poważną konkurencją dla banków. Dlatego niektóre banki przygotowały podobną ofertę (na przykład Alior Bank czy Raiffeisen Bank Polska). Także w nich przez Internet kupimy walutę dużo taniej niż...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta