Czy firmowy autobus powróci do łask
Pracodawca nie musi zapewniać pracownikom środka transportu. Jeśli jednak zdecyduje się na takie rozwiązanie, załoga będzie na stanowiskach punktualnie
Podwładni muszą tak zaplanować codzienną podróż do miejsca wykonywania zadań, żeby być do dyspozycji przełożonego. Czasami jest to utrudnione z powodu znacznej odległości, skomplikowanego połączenia czy niekorzystnych godzin pracy.
Wszelkie takie niedogodności obciążają jednak zatrudnionych. Skoro zdecydowali się na podjęcie współpracy, tym samym zaakceptowali długi czas dojazdu, liczne przesiadki czy wczesne wstawanie. Zwierzchnik nie ma obowiązku pomagać im w dotarciu do firmy i przeważnie tego nie robi.
Ważny element zakładu
Tymczasem w przeszłości wielu pracodawców oferowało środek transportu, np. zakładowe autobusy, które jeździły na określonych trasach, według ustalonego rozkładu i dla wybranych podróżnych – pracowników.
Stosowały to przede wszystkim przedsiębiorstwa państwowe, które zatrudniały wielotysięczne załogi, prowadziły specyficzną działalność, potrzebowały wykwalifikowanej kadry i funkcjonowały w trybie zmianowym. Zapewnienie szybkiego, sprawnego i taniego dojazdu pozwalało na...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta