Mówią "tak", by kupić mieszkanie
Młode pary przyspieszają śluby, bo przed końcem roku chcą się załapać na preferencyjny kredyt
Oblężenie przeżywają urzędy stanu cywilnego w Krakowie, Trójmieście, Wrocławiu, Łodzi. Urzędnicy przyznają, że młode pary proszą we wnioskach o przyspieszenie ślubu, bo chcą się zadłużyć na mieszkanie, korzystając z państwowego wsparcia w ramach programu „Rodzina na swoim" (RnS), który wygaśnie z końcem roku.
Bój idzie o tysiące złotych. Kupując teraz np. 50-metrowy lokal na kredyt w wys. 250 tys. zł, małżeństwo może liczyć na ponad 67 tys. zł dopłaty. W zapowiadanym programie „Mieszkanie dla młodych" wsparcie wyniesie w takim przypadku maksymalnie 50 tys. zł. Maria Rusowicz, zastępca kierownika Urzędu Stanu...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta