Prokurator w śląskim NFZ
Nieprawidłowości w przyznaniu kontraktu na chirurgię onkologiczną dla państwowej kliniki były przyczyną dymisji Zygmunta Klosy, szefa śląskiego NFZ i członka Platformy.
To właśnie Klosa zdecydował, by przyznać trzyletni kontrakt na 7 milionów złotych oddziałowi, który – jak ustalili kontrolerzy Funduszu – w chwili składania oferty de facto nie istniał. Zarzucili szefowi placówki potwierdzenie nieprawdy w ofercie.
Chodzi o Szpital Kliniczny nr 5 w Katowicach, kierowany przez inspektora Najwyższej Izby Kontroli (od trzech lat na urlopie bezpłatnym).
Dyrektor Klosa zdecydował jednak, że oferta szpitala „nie kwalifikuje się do odrzucenia". Pod koniec lipca NFZ wypowiedział klinice kontrakt na onkologię. CBA prowadzi szeroko zakrojone śledztwo w sprawie przydzielania kontraktów w czasach, kiedy szefem był Klosa.