Paczka dla krewnego na Zachodzie
Paczka dla krewnego na Zachodzie
Kilku ministrów wschodnioniemieckiego landu Saksonia-Anhalt przesłało swoim kolegom z zachodniej części Niemiec prezenty bożonarodzeniowe. Stanowią je, jak podaje z Magdeburga AFP, wyłącznie wyroby wyprodukowane w "nowych" landach, a cała akcja ma służyć promocji wschodnioniemieckich towarów, które trudno jest sprzedać na zachodzie.
Federalnego ministra finansów Theo Waigla obdarowano kiełbaskami z Halberstadt i szampanem marki "Czerwony Kapturek" (ciekawe, czy wziął go ze sobą do Dublina? ), podobny prezent dostał dyrektor KaDeWu, znanego domu towarowego.
Mieszkańców nowych landów zachęca się do pójścia w ślady saksońskich ministrów i obdarowania swoich rodzin za dawną żelazną kurtyną. Ma to być zarówno rewanż za czasy, kiedy otrzymywali od nich paczki z kawą i słodyczami, jak i sposób przekonania zachodnioniemieckich nabywców, że na obszarze b. NRD nie produkuje się już tandety.
H. B.