Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Klatka piersiowa Kaczora Donalda

14 grudnia 1996 | Sport | KG

Dziś Andrzej Gołota walczy z Riddickiem Bowe'em

Klatka piersiowa Kaczora Donalda

Judy Bowe zobaczyła w czwartek męża Riddicka pierwszy raz od 12 tygodni i prawie go nie poznała. Kiedy wyjeżdżał z domu 27 września na obóz treningowy do Atlantic City, ważył o 25 kilogramów więcej. "Jesteś taki . .. mały" -- to były pierwsze słowa Judy. "Moja kochana" -- odpowiedział Riddick. "Jesteś taki chudy -- uśmiechnęła się Judy -- jakbyś mieszkał w Etiopii. " "Nie jestem Etiopczykiem, jestem po prostu szczupły. Mniej kilogramów oznacza teraz dla mnie więcej siły i szybkości" -- tłumaczył Riddick. "Nigdy nie uważałam, że jesteś zbyt duży" -- kontynuowała Judy. "Stęskniłem się za tobą" -- zakończył Riddick i małżonkowie w objęciach poszli na obiad, składający się z gotowanego kurczaka i parzonych warzyw.

Na temat wagi Riddicka Bowe'adyskutują wszyscy fachowcy. 80-letni Lou Duva, trener Andrzeja Gołoty, gdy zobaczył rozebranego Bowe'ai dowiedział się, że ma tylko 105, 7 kg, krzyczał z uciechy: "Mówię wam, już jest po wszystkim, już jest po wszystkim, zapamiętajcie moje słowa. Zdejmujesz z siebie tłuszcz i myślisz, że jesteś silniejszy? Cała sztuka polega na tym, żeby tracić wagę, nie tracąc...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 940

Spis treści

Raporty

Zamów abonament