Hitler dzieckiem podszyty
Maurizio Cattelan, autor wizerunku przygniecionego meteorytem papieża Jana Pawła II, który w roku 2000 wywołał skandal swoją wystawą w Zachęcie, po 12 latach powrócił do polskiej galerii.
Choć incydent w Narodowej Galerii Sztuki Zachęta jest dość dobrze znany i wywołał lawiny komentarzy, warto przypomnieć jego przebieg. Jak informuje złożone w Komisji Prawnej Parlamentu Europejskiego sprawozdanie w sprawie uchylenia immunitetu głównego aktora tamtych zdarzeń, posła LPR (obecnie Prawica RP) Witolda Tomczaka, „w grudniu 2000 roku rzeźba autorstwa Maurizio Cattelana zatytułowana »Dziewiąta godzina« (...) stała się przedmiotem protestów Witolda Tomczaka i innych osób, twierdzących, że obraża ona ich uczucia religijne oraz godność papieża (...) W dniu 21 grudnia 2000 roku (...) Tomczak przekroczył linię oddzielającą rzeźbę od publiczności i popychając element rzeźby (przedstawiający kamień), spowodował jej upadek. W rezultacie uszkodzeniu uległy niektóre części składowe rzeźby".
Szkody wyrządzone wtedy przez posła, którego w owej dramatycznej interwencji wspierała koleżanka partyjna Halina Nowina-Konopka (obecnie Porozumienie Polskie), wyceniono na niebagatelną sumę 39 669 złotych. Tomczaka kosztowało to także immunitet poselski. Wkrótce, w atmosferze skandalu, ze swojej posady zrezygnowała ówczesna dyrektorka Zachęty Anda Rottenberg.
„Praca Cattelana zadziałała jak bomba eksplodująca odłamkami ideologicznych tropów, teologicznych aluzji i niejasnych symboli", komentował po latach krytyk i kurator Stach Szabłowski. Niejasność...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta