Fiat zwalnia w Tychach
Włoski koncern chce ściąć 1,5 tys. etatów. W przyszłym roku produkcja spadnie poniżej 300 tys. aut.
Fabryka Fiata w Tychach zwolni około 1,5 tys. pracowników. To blisko jedna trzecia całej załogi, która teraz liczy ok. 4,9 tys. osób. Powodem jest dramatyczny spadek produkcji – w tym roku nie sięgnie ona nawet 350 tys. sztuk. A jak wynika z obecnych przewidywań rynkowych, w roku przyszłym spadnie poniżej 300 tys. Dla porównania, w najlepszym dla zakładu roku 2009 z taśm produkcyjnych zjechało ponad 600 tys. samochodów.
Informację o planowanych zwolnieniach kierownictwo Fiat Auto Poland (FAP) przekazało w piątek wczesnym popołudniem. – Jeszcze nie zdążyłam ochłonąć – mówiła „Rz" Wanda Stróżyk, szefowa „Solidarności" w FAP. – Naszym zdaniem spadki produkcji w żaden sposób nie uzasadniają redukcji zatrudnienia na tak ogromną skalę. Według naszych obliczeń poziom zatrudnienia w stosunku do produkcji jest za wysoki najwyżej o 400–500 osób – stwierdziła.
Będą negocjować
W sobotę w południe miały zacząć się negocjacje dyrekcji ze związkowcami. W piątek została uruchomiona procedura zwolnień grupowych. Związki zapowiadają, że będą chciały szukać innych sposobów na pozostawienie części z planowanych do zwolnienia pracowników. Będzie z tym jednak trudno – według...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta