Najlepsi nauczyciele jak gwiazdy futbolu
W Polsce jest około 120 tys. wybitnie uzdolnionych uczniów. Państwo nie ma żadnego systemu, by ich wesprzeć i w nich zainwestować
Cezary Urban zgadza się: to był edukacyjny transfer roku. Do grona nauczycielskiego jego szkoły, XIII Liceum Ogólnokształcącego w Szczecinie, dołączył Marek Golka. Niekwestionowany, najlepszy nauczyciel fizyki w kraju.
Szczecińska „trzynastka" przez wiele lat z rzędu wygrywała organizowany przez miesięcznik „Perspektywy" oraz „Rzeczpospolitą" ranking najlepszych szkół w kraju. W ostatniej, tegorocznej edycji została wskazana jako najlepsza szkoła piętnastolecia. Choć Urban zastrzega, że mówiąc o transferze roku ma na myśli własne podwórko, to nie ulega wątpliwości, że była to najważniejsza roszada kadrowa w całym sektorze edukacyjnym kraju.
Urbanowi udało się nakłonić Golkę do przeprowadzki z Radomia do Szczecina. Miasta dzieli, bagatela, ponad 600 km. Do transferu by nie doszło, gdyby nie wsparcie szczecińskiego magistratu, który znalazł mieszkanie dla fizyka.
Elitarna rywalizacja
Między najlepszymi szkołami w kraju od lat toczy się zacięta rywalizacja. Liczy się liczba finalistów i laureatów olimpiad międzynarodowych, konkursów krajowych, a także wyników matur, oczywiście z przedmiotów zdawanych na poziomie rozszerzonym. Dyrektorzy szkół nieustannie starają się podnosić ofertę edukacyjną, wzmacniać skład nauczycielski. Problem w tym, że w polskim systemie oświaty państwo pozostawia ich samym...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta