Każde miejsce pracy w strefie jest cenne
Rozmowa | Ilona Antoniszyn-Klik, wiceminister gospodarki
Wiadomo, że specjalne strefy ekonomiczne generują wzrost zatrudnienia, jednak o ile mogłoby ono być większe, gdyby doszło do przedłużenia okresu funkcjonowania stref na preferencyjnych warunkach?
Ilona Antoniszyn-Klik: Wychodzimy z założenia, że inwestycje kreują miejsca pracy. Cały świat idzie tym samym tropem, jednak naszym zadaniem jest znalezienie odpowiednich narzędzi, by dzięki nowym inwestycjom powstawały nowe miejsca pracy.
Jedną z możliwości jest dofinansowanie określonego projektu z pieniędzy unijnych, co musi powodować wzrost zatrudnienia, ponieważ taki jest warunek owego dofinansowania.
Musimy także stworzyć takie warunki, aby zagraniczni inwestorzy zechcieli lokować u nas swoje inwestycje. Jednym z elementów wsparcia są upusty podatkowe w SSE, dzięki czemu zwiększa się efektywność danej inwestycji i potrzeba zatrudniania pracowników.
Opłaca się zatem rozszerzać strefy w trosce o nowe miejsca pracy?
Tak. Przedsiębiorcy chętnie lokują swoje biznesy właśnie w strefach, ponieważ pomoc publiczna, której udzielamy, oznacza, że dane przedsiębiorstwo przez jakiś czas nie musi płacić podatków. To...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta