![[?]](https://static.presspublica.pl/web/rp/img/cookies/Qmark.png)
"Turandot", czyli późny przyjazd gwiazdy
"Turandot", czyli późny przyjazd gwiazdy
To przedstawienie ma być dowodem menedżerskich możliwości dyrekcji Teatru Narodowego, mimo że nie jest to premiera. Powrócono jednak do inscenizacji "Turandot" Giacomo Pucciniego z 1984 r. , a więc do spektaklu cieszącego się ogromnym powodzeniem i uznanym za jedno z najważniejszych osiągnięć warszawskiej opery w ostatnich kilkunastu latach. Na dodatek zaangażowano jedną wielką gwiazdę, jednego renomowanego śpiewaka i polską artystkę bardziej znaną za granicą niż w kraju. Końcowy efekt powinien więc być łatwy do przewidzenia. A jednak rzeczywistość lubi sprawiać niespodzianki.
Biografia artystyczna odtwórczyni tytułowej roli, Dame Gwyneth Jones jest niezwykle bogata. Tej klasy śpiewaczki występują w spektaklach w Warszawie raz na kilkanaście lat. Brytyjska...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta
