Informacje
Informacje
Jemy coraz więcej wyrobów cukierniczych, zwłaszcza czekolady, batonów i pralin, tworzących rynek wyrobów czekoladowych. Roczne przyrosty spożycia przekraczają o kilka punktów procentowych prognozowane 5-6 proc. Wyrobów tych przypada już prawie 3 kg na statystycznego Polaka, chociaż ciągle jest to kilkakrotnie mniej niż np. w Szwajcarii i Niemczech. Czekoladę kupuje systematycznie 77 proc. dorosłych Polaków.
Wzrasta produkcja czekolady: w 1980 r. było to ok. 10 tys. ton rocznie, w 1995 r. ponad 50 tys. ton, w br. ma być 53 tys. ton, a w 1997 r. przekroczony zostanie najprawdopodobniej poziom 55 tys. ton. Podobna dynamika, z nieznacznym obniżeniem w 1992 i 1994 r. dotyczy innych wyrobów czekoladowych. Ich produkcja w 1997 r. powinna wynieść ponad 90 tys. ton. Analitycy twierdzą, że Polska ma duże szanse w ciągu najbliższych 7-8 lat znaleźć się w grupie krajów o największym spożyciu słodyczy, w tym także wyrobów czekoladowych. Sprzyjać temu będzie obserwowany od 1994 r. wzrost dochodów realnych. W przypadku czekolady od 1990 r. zmiany cen były niższe od poziomu inflacji.
W piątej edycji tzw. mapy ryzyka inwestycyjnego, opracowanej przez Instytut Badań nad Gospodarką Rynkową, cukiernicze inwestycje awansowały z 18. na 6. miejsce. Dlatego rynek polski jest atrakcyjny dla zagranicznych koncernów...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta