Do redakcji
Do redakcji
Makarenko po polsku
W numerze 273 (z 23--24 listopada 1996 r. ) "Rzeczpospolitej" (dodatek "Plus Minus") ukazał się tekst zatytułowany: "Makarenko po polsku", autorstwa Witolda Szkotnickiego. Tekst ten, o czym p. Szkotnicki nie raczył wspomnieć, w głównej mierze napisany jest na podstawie mojej książki: "Łagier Jaworzno", która ukazała się w ubiegłym roku. Cóż, można powiedzieć, autor przemilczał źródło. I byłbym pewnie się tylko zadumał nad etyką naukowca: W. Szkotnickiego -- profesora prawa karnego i kryminologii -- gdyby nie fakt, iż w wielu partiach artykułu naruszył moje prawa autorskie.
By nie być gołosłownym, przytoczę może kilka fragmentów:
1. "Makarenko po polsku" (szpalta 1) : "Spośród istniejących w latach 1945--1953 trzystu obozów pracy, najgorszą sławę uzyskał obóz w Jaworznie, który zlokalizowany został w poniemieckiej filii oświęcimskiego obozu zagłady. Filia ta istniała od 1943 r. do stycznia 1945 r. Z chwilą zajęcia tych terenów przez wojska sowieckie utworzono tam polski obóz koncentracyjny dla Niemców, Ślązaków, Cyganów, volksdeutschów i Ukraińców z akcji >>Wisła<<. Już w pierwszym roku istnienia obozu, kierowanego przez kapitana NKWD Iwana Mordasowa, którego...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta