Groszowy problem
Sprzedawcy nie chcą przyjmować jednogroszówek. NBP odpowiada: muszą
Po tym, jak na początku roku Narodowy Bank Polski przesłał do Ministerstwa Finansów projekt zaokrąglenia cen do 5 groszy i po do doniesieniach, że 1- i 2-groszówki mogą zostać wycofane z obiegu, wiele osób postanowiło pozbyć się miedzianych „oszczędności". Sprzedawcy obserwują wzmożony ruch.
– Ludzie boją się, że stracą, więc zaczęli wydawać grosze. Ostatnio jeden pan wysypał mi na ladę 45 zł w miedziakach. Liczyłam kilka minut – tłumaczy sprzedawczyni ze sklepu spożywczego w centrum Warszawy.
A w efekcie coraz częściej, gdy chcemy zapłacić groszówkami, natykamy się na nieżyczliwość ekspedientki i odmowę. – Chciałam zapłacić za trzy bułki w kiosku na Dworcu...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta