„S” wcale nie chce organizować strajku
Zamiast kosztownego protestu w całej Polsce związkowcy woleliby urządzić marsze oraz koncerty. I dogadać się z prezydentem.
Dziś na zakończenie dwudniowych obrad Komisja Krajowa NSZZ „S" zapowiadała decyzję o tym, czy zorganizuje strajk generalny w całej Polsce, o którym związkowcy opowiadają od tygodni.
„S" cały czas ma jednak nadzieję, że prezydent Bronisław Komorowski zdecyduje się spotkać z ich przedstawicielami i obieca pomoc w zmianie konstytucji w taki sposób, aby łatwiej było przeprowadzać referenda. Związkowcy mówią po cichu, że jeśli prezydent ich poprze, zrezygnują ze strajku.
– Zorganizowanie go na taką skalę jest skomplikowane i kosztowne. Lepiej będzie, jeśli załatwimy wszystko pokojowo – mówi osoba z bliskiego otoczenia Piotra Dudy, szefa związku.
Pomysł zmiany konstytucji w części dotyczącej organizowania referendów zrodził się podczas sobotniego spotkania Platformy Oburzonych...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta