Marian Oburzony
Nie wiem, jakie były kryteria naboru na Platformę Oburzonych.
Bo ja oburzam się od lat ponad dwudziestu, jestem więc prekursorem. Zwłaszcza że wciąż oburzam się na to samo: nie tylko na panoszący się fiskalizm, ale i na niejasne przepisy podatkowe, na podstawie których nigdy nie wiadomo, kiedy i ile człowiekowi zabiorą, na biurokrację, koszty pracy, przywileje dla różnych grup interesów – raz jednych, raz drugich.
Ja też jestem za jednomandatowymi...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta