Złe czasy dla chrześcijan. I trochę nadziei
Spełniają się czarne wizje chrześcijan w krajach arabskich. Po rewolucjach, które obaliły tam dyktatorów, są jeszcze bardziej narażeni na ataki muzułmanów. Do szczególnie drastycznych doszło właśnie w Egipcie.
Nie chodzi o liczby. Egipscy chrześcijanie, Koptowie, przeżywali już krwawsze ataki czy zamachy terrorystyczne, w których ginęło kilkudziesięciu ludzi (jak w przeddzień rewolucji, która obaliła dyktatora Hosniego Mubaraka, w Nowy Rok 2011, gdy w kościele koptyjskim w Aleksandrii od bomby zginęło 21 wiernych, a prawie stu zostało rannych). Tym razem, w ciągu kilku dni, życie straciło sześciu chrześcijan.
Chodzi o symbole. – Po raz pierwszy w historii Egiptu, po raz pierwszy w liczącej 2000 lat historii tutejszego chrześcijaństwa, zaatakowana została główna katedra koptyjskiego Kościoła ortodoksyjnego – powiedział w wywiadzie dla prywatnej telewizji nowy papież tego...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta