Czarna polewka dla polskiego biznesu
Efektem prac urzędników są często w miarę spójne i często sensowne wizje rozwoju rynku. Co z tego, jeśli ich realizacja w ani jednym wypadku nie podlega żadnej kontroli? Decydują w rzeczywistości krótkoterminowe prywatne ambicje i interesy środowiska mającego wpływ na obsadzenie danego resortu czy spółki – piszą przedsiębiorcy.
O sile i znaczeniu państw decyduje ich potencjał ekonomiczny i demograficzny. Do tego dochodzą zasoby surowców naturalnych oraz położenie. A jednak państwa o zbliżonym potencjale bardzo często dzieli przepaść w rankingu znaczenia i wpływu. Liczą się bowiem te, które potrafią jasno zdefiniować swoje strategiczne cele, a także stworzyć warunki ekspansji rodzimych podmiotów gospodarczych, zdolnych – dzięki zakumulowanemu kapitałowi – nie tylko finansować swój rozwój, ale przede wszystkim zwrócić uwagę na innowacyjne i obiecujące rozwiązania technologiczne i biznesowe. Takie zależności nie są jednak pochodną arbitralnych decyzji urzędników czy regulatorów, tylko strategii, które wypracowują przywództwa poszczególnych państw.
W ubiegłym miesiącu, w wyniku długiego sporu, po wielu zaskakujących zwrotach akcji, brytyjskie BP zostało znaczącym udziałowcem największej obecnie firmy wydobywczej świata, czyli rosyjskiego Rosnieftu. W tym samym czasie amerykański Exxon zawarł strategiczne porozumienie dotyczące eksploatacji rosyjskich złóż w Arktyce, w zamian umożliwiając Rosnieftowi wydobywanie ropy naftowej w Zatoce Meksykańskiej. Cel został osiągnięty, prywatne koncerny mają zapewnione czerpanie zysków z eksploatacji rosyjskich surowców.
Dzięki wspólnemu wysiłkowi rządów i prywatnych firm pozycja amerykańskich i...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta