Zamożny jak PO–PiS
Między budżetami PO i PiS a innymi partiami jest prawdziwa przepaść.
Choć od 2011 r. partie dostają mniej pieniędzy od państwa, to finansowanie budżetowe wciąż stanowi podstawę ich bytu.
Widać to dobrze w dokumentach finansowych najbogatszej polskiej partii, czyli Platformy Obywatelskiej. W minionym roku na jej konta wpłynęło w sumie ponad 53,2 mln zł. Niemal 30 mln w ramach tzw. dotacji podmiotowej (zwrot wydatków na wybory z 2011 r.), a dalsze 18 mln jako subwencję (za wprowadzenie swoich reprezentantów do parlamentu).
Ze składek PO uciułała niespełna 2,4 mln. Porównywalne kwoty partia zarobiła na instrumentach finansowych – odsetki od środków na kontach oraz lokaty przyniosły jej niemal 2 mln zł.
Partie muszą skrupulatnie rozliczyć się z państwowej subwencji. Platforma z owych 18 mln wydała niemal 14 mln. Prawie całość (ok. 13 mln) poszła na...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta