Rząd chce się bardziej zadłużać
Minister finansów chce zmienić zasady określające wysokość wydatków państwa. Umożliwi to powstawanie budżetów z wysokimi deficytami.
Problemy ze spięciem budżetu, spowodowane spowolnieniem gospodarczym i towarzyszącemu mu spadkowi przychodów, zmuszają resort finansów do poszukiwania sposobów na poluzowanie ograniczeń deficytu budżetowego. Jednym z nich jest próba ominięcia wymogu braku deficytu, gdy polski dług przekroczy 55 proc. PKB.
Jeszcze w tym roku do ustawy o finansach publicznych resort chce wprowadzić zapowiadaną od dawna tzw. stabilizującą regułę wydatkową. Ma ona doprowadzić Polskę do celu, jakim jest deficyt nie większy niż 1 proc. PKB. Ale zmienia też sankcje za przekroczenie przez dług tzw. progów ostrożnościowych.
– Po wejściu w życie nowej reguły znikną dotychczasowe sankcje budżetowe, które uruchamiane były po przekroczeniu przez dług publiczny I progu ostrożnościowego, czyli 50 proc. PKB. Nowe będą polegały na zmniejszeniu dynamiki wydatków całego sektora...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta


![[?]](https://static.presspublica.pl/web/rp/img/cookies/Qmark.png)
