Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Nadal – ósmy rok panowania

10 czerwca 2013 | Sport | Mirosław Żukowski
Serena Williams i Rafael Nadal. Obydwoje dostali za zwycięstwo czeki na 1,5 mln euro
źródło: AFP
Serena Williams i Rafael Nadal. Obydwoje dostali za zwycięstwo czeki na 1,5 mln euro
autor zdjęcia: Patrick Kovarik
źródło: AFP

Roland Garros | Wszystko poszło zgodnie z planem, zwycięstwa Sereny Williams i Rafaela Nadala.

David Ferrer nie naruszył pomnika króla Rafaela z Majorki, nawet nie podniósł na monument ręki, co nie znaczy, że nie walczył, bo on nie walczyć po prostu nie potrafi. Problem tylko w tym, co już utkwiło mu w kościach chyba na zawsze: z Nadalem wygrać na korcie ziemnym się nie da, gdy jest w pełni sił, a w Paryżu był, choć jego trener i wujek Toni dopiero teraz przyznał, że kiedy Rafael wracał w lutym do gry po długiej kontuzji, niczego nie byli pewni.

„Aż do finału w Acapulco Rafael grał źle, kolano wciąż bolało, a potem wszystko się zmieniło, po tym jak wygrał z Ferrerem. Ten mecz był dla nas wówczas bardzo ważny".

Po fantastycznym półfinałowym zwycięstwie w Paryżu nad Novakiem Djokoviciem, wujek Toni zrobił coś, czego tenisowy świat jeszcze nie widział: rozpłakał się, a potem powiedział, że to cud.

Z Nadalem nie da się wygrać na korcie ziemnym, gdy jest w pełni sił, a w Paryżu był. Podobnie jak Serena Williams

„Podczas ubiegłorocznego turnieju Roland Garros ból był już nie do zniesienia, aż do porażki w drugiej rundzie Wimbledonu, cierpiałem bardzo. Od lipca do listopada nie trenowałem na korcie tylko w sali gimnastycznej i pływałem w morzu kilometr dziennie. To był ciężki czas, musiałem siedzieć w domu i oglądać w telewizji, jak inni grają. Ale w głowie miałem tylko jedną myśl – wrócić" – wspominał Rafael.

Przed finałem...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 9557

Wydanie: 9557

Spis treści
Zamów abonament