Rynek praw do CO2 jest w rozkładzie

autor zdjęcia: Robert Gardziński

źródło: Fotorzepa

Kilka lat temu byliśmy zainteresowani prywatyzacją zarówno Energi, 
jak i Enei. Transakcje te jednak nie doszły do skutku, a rynek mocno się zmienił – stwierdza prezes grupy GDF Suez Gérard Mestrallet w rozmowie z Justyną Piszczatowską

Rz: Inwestycja GDF Suez w Zielony Blok w Elektrowni Połaniec kosztowała 300 mln euro, a już w trakcie jej realizacji okazało się, że będzie mniej rentowna, niż grupa zakładała. Warto było?

Uruchamiając Zielony Blok, staliśmy się liderem w sektorze odnawialnych źródeł energii w Polsce. Wybraliśmy Polskę, ponieważ jest unikalnym w Europie, wzrostowym rynkiem. W ciągu roku certyfikaty stanowiące wsparcie dla OZE potaniały o dwie trzecie. To sprawia, że rentowność Zielonego Bloku faktycznie jest niższa, ale nadal projekt jest opłacalny, ponieważ spadły też ceny biomasy. Natomiast jeśli obecne warunki pozostaną bez zmian, to okres zwrotu z inwestycji znacząco się wydłuży. Jestem przekonany, że polski rząd powinien zaingerować w sytuację na rynku zielonych certyfikatów i wyjaśnić tę kwestię, jeśli chce, by inwestycje w sektorze OZE w kraju były kontynuowane.

Czy GDF Suez zakłada w Polsce dalsze inwestycje w nowe moce?

Tak, zgodnie ze strategią grupy priorytetowe są dla nas odnawialne źródła energii, w przypadku Polski to biomasa i wiatr na lądzie. Ale pod uwagę bierzemy również budowę mocy konwencjonalnych, węglowych i gazowych....