Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Platforma traci wyczucie

15 czerwca 2013 | Publicystyka, Opinie | Włodzimierz Czarzasty
autor zdjęcia: Darek Golik
źródło: Fotorzepa

Winą naszej prawicy – jęczącej, paplającej – jest to, że świat w ogóle nie pamięta o Okrągłym Stole, bo za dzień upadku komunizmu uznaje upadek muru berlińskiego – mówi Elizie Olczyk szef mazowieckiego SLD.

Rz: Donald Tusk ogłosił, że SLD może być przyszłym koalicjantem Platformy Obywatelskiej. Co pan na to?

Włodzimierz Czarzasty: To ciekawy pomysł, bo może doprowadzić do złamania dotychczasowej reguły, że partie postkomunistyczne z postsolidarnościowymi wspólnie nie rządzą. Po 1989 roku był tylko jeden moment, gdy ludzie z tych dwóch obozów zaangażowali się we wspólny projekt polityczny – było to referendum zatwierdzające naszą akcesję do Unii Europejskiej. Potem o takich projektach, które łączą ludzi z różnych środowisk, marzył Kwaśniewski, ale były one nieudane.

Historia koalicji Lewica i Demokraci jest znana.

No właśnie, a Europa Plus jest powtórzeniem tego samego schematu i pewnie skończy tak samo jak LiD. Ale Tuskowi może się udać, jeżeli postawi na nowy podział na scenie politycznej: na siły modernizacyjne złożone z postkomunistów i solidarnościowców oraz na siły konserwatywne. Te pierwsze, czyli PO i SLD mogą rządzić po następnych wyborach. Marzenie Kwaśniewskiego może zrealizować ktoś inny i to go strasznie denerwuje. Stąd te przytyki, że SLD jest już jedną nogą w koalicji z PO. A nie jest.

Między SLD a PO jest przepaść programowa, trudna do zlekceważenia nawet w postpolitycznej rzeczywistości.

Różnice nie są takie wielkie, a wkrótce...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 9562

Wydanie: 9562

Spis treści

Publicystyka, Opinie

Zamów abonament