Modlitwa za Mandelę
Legendarny przywódca walki z apartheidem i laureat Pokojowej Nagrody Nobla jest w stanie krytycznym.
Afryka Południowa, czekając wczoraj na kolejne komunikaty dotyczące zdrowia Nelsona Mandeli, wspominała, jak 18 lat temu uśmiechnięty wyszedł na murawę stadionu wypełnionego po brzegi ludźmi. Pierwszy czarnoskóry prezydent RPA miał na sobie koszulkę drużyny rugby, ukochanej przez Białych, ale szczerze znienawidzonej przez Czarnych. Tym jednym gestem niespodziewanie zjednoczył naród, który tamtego dnia po raz pierwszy zaczął kibicować swej drużynie narodowej.
Wczoraj Południowoafrykańczyków znów połączyło jedno uczucie, choć zupełnie inne. Wciąż modlą się o powrót do zdrowia Madiby (tak brzmi klanowe imię Mandeli), ale nadzieja, że znów ich zaskoczy, jest coraz mniejsza. Rządowy komunikat nie pozostawiał złudzeń: Nelson Mandela jest w stanie krytycznym. Poinformował o tym prezydent Jacob Zuma: – Musimy pogodzić się z tym, że Madiba jest stary. W jego wieku zdrowie... będzie mu przysparzać problemów. Sądzę, że wszystko, co możemy zrobić teraz dla niego, to się...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta