Pokaż mi swoje umowy, a powiem ci, co robisz źle
Badanie rozpoczyna się od analizy podstaw zatrudnienia w firmie. Pracodawca musi więc się przygotować na szczegółowe ujawnienie teczek
Pierwszymi dokumentami, które zbada inspektor, będą umowy cywilnoprawne (zlecenia, o dzieło i nienazwane, np. o zarządzanie przedsiębiorstwem).
ZUS przede wszystkim weryfikuje, czy nazwa umowy jest zgodna z faktycznym jej przedmiotem. Kontrolerzy mają tu pewne wytyczne i nawet jeśli pracodawca sądzi, że nazwał umowę prawidłowo, to często inspektor uznaje inaczej.
Nie wszystkie aktywności będą umową o dzieło. Według ZUS nie jest możliwe zaliczenie do nich np. prowadzenia wykładów, ćwiczeń, referatów w zakresie szkoleń, studiów, układania towaru czy kompletowania dokumentacji medycznej i jej archiwizowania.
Gdy kontrola ZUS zakwestionuje takie zawarte umowy, przedsiębiorca powinien umieć się obronić. Choć może to nie wystarczyć, powinien wskazać elementy typowe dla dzieła (wkrótce napiszemy o tym więcej). Są to m.in.:
- rezultat, jaki osiągnięto. ZUS interpretuje ten przepis bardzo dosłownie. Rezultat musi być materialny, niepowtarzalny, nieperiodyczny, a wynagrodzenie za dzieło musi być płacone jednorazowo po wykonaniu dzieła,
- zgodny zamiar stron, tu jednak trzeba pamiętać, że zgodny zamiar stron nie może być interpretowany wyłącznie jako zabieg służący uniknięciu opłacania składek,
- zapłata, którą za dzieło trzeba uregulować po jego wykonaniu.
Angaże pracownicze
Kontrolerzy często sprawdzają...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta