Służby pogrążyły pana Euro
W atmosferze skandalu odchodzi najdłużej urzędujący europejski premier.
W rządzie jest od 30 lat, na stanowisku premiera – od 18. Nikt w Europie nie rządzi tak długo. Żaden z unijnych przywódców nie pamięta, jak powstawała strefa euro. Juncker był jednym z jej twórców, a potem pierwszym i wieloletnim szefem eurogrupy. Wymieniany jako kandydat na najwyższe stanowiska w UE. Zdecydował, że podaje się do dymisji po tym, jak okazało się, że nie sprawował skutecznego nadzoru nad skorumpowanymi służbami wywiadowczymi.
Nadzorowana formalnie przez niego agencja wywiadu SREL miała – według raportu parlamentu – korumpować polityków, zajmować się kupowaniem prywatnych samochodów dla swoich pracowników po obniżonych cenach, a także świadczyć usługi dla rosyjskiego oligarchy. Z raportu wynika, że Juncker zatrzymał ten proceder, gdy tylko się o nim dowiedział, ale nie ujawnił nieprawidłowości. Teraz uważa, że jest niewinny, ale honorowo podaje się do dymisji.
Ciągle jest popularny, więc możliwe, że jego partia wygra przedterminowe wybory i znów będzie premierem. Jeśli tak się nie stanie i zniknie z...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta