Debata nas wzmocni, a nie osłabi
Dyskusja Tusk–Gowin powinna być otwarta – mówi Jackowi Nizinkiewiczowi szef młodzieżówki PO, Bartosz Domaszewicz.
Domaga się pan debaty Donalda Tuska z Jarosławem Gowinem. Dlaczego?
Bartosz Domaszewicz, szef stowarzyszenia Młodzi Demokraci, młodzieżówki PO: Platforma to dzisiaj dojrzała partia licząca blisko 40 tysięcy członków. Jako Stowarzyszenie Młodzi Demokraci oczekujemy od obu kandydatów jasnego sprecyzowania, jak ten projekt wygląda dziś i jak powinien wyglądać w przyszłości. Wydaje nam się, że debata to najlepsza do tego formuła, ale nam zależy przede wszystkim na rzetelnej dyskusji, a nie na awanturze. Niezależnie od tego, czy do debaty dojdzie czy nie, będziemy chcieli od obu kandydatów uzyskać odpowiedzi na kluczowe dla nas pytania.
Walka o debatę to próba wypromowania siebie i Młodych Demokratów?
Mam głębokie przekonanie, że w polityce nie chodzi o pięć minut przed kamerą. Zarówno ja, jak i osoby, z którymi współpracuję, koncentrujemy się na przygotowaniu spójnej oferty skierowanej do ludzi młodych i przekonaniu do niej naszych rówieśników. To jest rodzaj polityki, którą wolimy się zajmować.
Chciałby pan debaty zamkniętej dla samych członków PO czy otwartej – jak ta Bronisława Komorowskiego z Radosławem Sikorskim?
Jestem przekonany, że debata powinna mieć otwarty...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta