Rachunki będą za zużytą energię, a nie za prognozę
Inteligentne liczniki zużycia prądu pozwolą kontrolować odbiorcom wysokość wydatków – uważa prezes Urzędu Regulacji Energetyki.
Rz: Sejm uchwalił nowelizację prawa energetycznego, która pozwala zakładać liczniki zdalnego odczytu zużycia energii. Początkowo mówiono o inteligentnych licznikach. Jaka jest między nimi różnica?
Marek Woszczyk: Nie ma żadnej. W ustawie liczniki inteligentne nazwano licznikami zdalnego odczytu, aby pojęcie to było łatwiej zrozumiałe w powszechnym odbiorze. Zdalny odczyt pomiaru to jedna z podstawowych funkcjonalności inteligentnych liczników, dzięki której możliwe będzie np. wprowadzenie rozliczeń za prąd według zużycia rzeczywistego, a nie – jak obecnie – prognozowanego.
Czy będzie możliwe śledzenie zużycia prądu w ciągu dnia?
Ta zmiana to dopiero wzmianka o inteligentnym opomiarowaniu, a nie kompletne rozwiązanie systemowe. Mamy tu do czynienia z minimalnymi regulacjami. Po pierwsze, każą one przedsiębiorstwom odpowiedzialnym za dystrybucję prądu...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta