Wraki zza Odry zaleją polskie drogi
Niemieccy kierowcy wydłużyli czas eksploatacji aut. Już co drugi używany samochód sprowadzany do Polski z Zachodu ma więcej niż dziesięć lat.
Polskę może zalać fala starych samochodów z Niemiec. Według danych niemieckiego stowarzyszenia motoryzacyjnego VDA średnia wieku aut jeżdżących po niemieckich drogach wydłużyła się do ośmiu lat i ośmiu miesięcy. To najwięcej w historii i o cały rok więcej niż w przedkryzysowym roku 2007. Tymczasem Niemcy to główne źródło zaopatrzenia polskiego rynku samochodów używanych. – Prywatnym importerom nie opłaca się sprowadzać aut trzy – czteroletnich, gdyż takie są tam drogie. Będą przywozić starsze, bo polscy nabywcy boją się w czasie kryzysu większych wydatków – mówi Jerzy Zasadzeń, wiceprezes zarządzającej giełdą samochodową w Mysłowicach spółki Ameks.
Według Służby Celnej na prawie 350 tys. używanych samochodów osobowych sprowadzonych do Polski w pierwszej połowie tego roku blisko 174,5 tys. miało ponad dziesięć lat. To 49,1 proc....
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta