Hymn bez Boga i bez Alp
Czy sławiący krew przodków hymn narodowy nie idzie z duchem czasu? Próbuje sobie z tym poradzić Szwajcaria.
Konkurs będzie ogłoszony w styczniu 2014 roku i chętni będą mieli sześć miesięcy na przesłanie propozycji. Rytm ma być żywszy niż w obecnie obowiązującej pieśni, a tekst bardziej nowoczesny. Warunek musi być zgodny z duchem preambuły do konstytucji federalnej obowiązującej od 1999 roku. Zwycięzcę konkursu wybierze 20-osobowe jury, kolegialnie kierowane przez 4-osobową radę reprezentującą wszystkie regiony językowe tego kraju: niemiecki, francuski, włoski i retoromański. Przedstawi go potem rządowi i ten zdecyduje co dalej.
Obecna pieśń narodowa liczy sobie 172 lata, ale oficjalnie hymnem Szwajcarii stała się dopiero w 1981 roku. Wcześniej też była śpiewana przy różnych patriotycznych okazjach, jednak rząd nie chciał jej dać formalnego miana hymnu, bo pieśń nigdy nie została przegłosowana w referendum. Do dziś nie jest przez wszystkich akceptowana, a według sondażu przeprowadzonego w 2011 roku aż 44 proc. mieszkańców nie zna nawet pierwszych wersów hymnu.
Przywiązanie do...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta