Szybko, sprawnie i z wdziękiem
Agnieszka Radwańska zaczęła od łatwego zwycięstwa nad Silvią Soler-Espinozą 6:1, 6:2. Następna rywalka to też Hiszpanka, Maria-Teresa Torro-Flor (103. WTA).
Nie jest łatwo otwierać turniej Wielkiego Szlema na ogromnym korcie zapełnionym przez garstkę widzów, w kapryśnych podmuchach nowojorskiego wiatru.
Ale Polka dała radę, a oglądający mecz mieli chwile satysfakcji. Soler-Espinoza grała tak, jak uczy stara szkoła hiszpańska – biegała dużo i cierpliwie, starała się odbijać forhendem mocno podkręcane piłki, bo to jej najlepsze uderzenie. Wiele tą prostą taktyką nie osiągnęła. Agnieszka była szybsza, sprytniejsza...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta