Unijna energetyka z Gazpromem w tle
Ceny gazu z importu nie powinny być powiązane z cenami ropy. Nad postulatem w tej sprawie będzie dziś głosował Parlament Europejski.
Ceny gazu dla odbiorców przemysłowych w Europie są 3,5 razu wyższe niż w USA. Z dokonującej się na świecie rewolucji energetycznej, której efektem są niższe ceny gazu, Europa nie osiąga żadnych korzyści. Bo wiele jej państw ma pojedynczych dostawców gazu, którzy w kontraktach wiążą cenę dostarczanego surowca z ceną drogiej wciąż ropy naftowej.
O wysiłki na rzecz zniesienia tej indeksacji zaapeluje dziś Parlament Europejski w głosowaniu nad raportem polskiego eurodeputowanego Jerzego Buzka. Były przewodniczący Parlamentu Europejskiego jest autorem dokumentu o potrzebie dokończenia budowy wspólnego rynku energetycznego.
Paragraf 75 sprawozdania zawiera apel, który może pomóc Polsce w negocjacjach kolejnej umowy z Gazpromem, a może nawet zmianie obecnej.
Konieczny przegląd wszystkim umów
„Parlament Europejski wzywa Komisję i państwa członkowskie, w odniesieniu do wewnętrznego...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta