Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Jestem dzieckiem kułaka

28 września 2013 | Publicystyka, Opinie | Eliza Olczyk
autor zdjęcia: Darek Golik
źródło: Fotorzepa

Zmiany w OFE oceniam źle. Uważam, że w tym przypadku mogą być naruszone prawa własności, a jestem na tym punkcie wyczulony. Chociażby dlatego że w ustroju słusznie minionym nie było poszanowania dla tego prawa – mówi Elizie Olczyk poseł Platformy Obywatelskiej.

Rz: Nowy sezon polityczny zaczął się gorącym sporem, czy powinno dojść do debaty między zespołem Macieja Laska a zespołem Antoniego Macierewicza o przyczynach katastrofy smoleńskiej. Taką otwartą debatę zaproponował Michał Kleiber, prezes PAN. Zgadza się pan z nim?

Dziwię się, że prezes PAN tak mocno się zaangażował w pomysł debaty. Michał Kleiber z całą pewnością jest autorytetem i ma zapewne jakieś swoje racje, proponując taką debatę. Ale po doniesieniach mediów na temat ekspertów Antoniego Macierewicza ich fachowość wydaje się co najmniej dyskusyjna. Skoro swoją wiedzę o katastrofie czerpią wyłącznie z gazet, to nie wiem, jak miałaby wyglądać debata z zespołem Laska. Po co w ogóle ciągnąć tę farsę?

Prof. Kleiber na łamach „Rzeczpospolitej" powiedział, że eksperci nie muszą być znawcami katastrof lotniczych, wystarczy, że są fizykami, znają się na mechanice czy materiałach.

Ale eksperci od materiałoznawstwa powinni się zapoznać z materiałami, o których zachowaniu wyrokują, a nie czerpać o nich wiedzę z gazet! Przecież oni nie angażowali się w szczegółowe badania. Ich wiedza jest, delikatnie mówiąc, niepełna, a mimo to ferowali wyroki i przedstawiali ogólne teorie o wybuchu. Osobiście uważam, że angażowanie się w tę sprawę jedynie szkodzi autorytetowi Kleibera, bo taka debata nie miałaby nic wspólnego z dochodzeniem...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 9651

Wydanie: 9651

Zamów abonament