Awans sporo po pięćdziesiątce
Jeśli starszy pracownik ma wieloletnie doświadczenie w biznesie, szybciej awansuje, niż straci pracę.
Bruno Duthoit, powołany kilka dni temu na prezesa zarządu Orange Polska, skończył w tym roku 59 lat. Senior? Nic podobnego. – To wybitny specjalista od restrukturyzacji. Tylko ktoś z takim doświadczeniem i wiedzą jak on jest w stanie przeprowadzić w tej firmie potrzebne zmiany. Nazywanie pięćdziesięciolatków seniorami jest po prostu śmieszne. To ludzie w sile wieku – mówi Piotr Wielgomas, prezes agencji doradztwa personalnego Bigram.
Wielgomas w swojej opinii nie jest odosobniony. – Ostatnio w naszym życiu bardzo poprzesuwały się granice wieku. Skoro pierwsze dziecko pojawia się koło trzydziestki i w tym samym czasie wiele osób dostaje swój pierwszy etat, nie możemy się starzeć, mając 50 lat. Starość według nowych definicji zaczyna się dopiero po osiemdziesiątce – mówi prof. Krystyna Iglicka, demograf i rektor Uczelni Łazarskiego.
Nie każdy trafia na bezrobocie
Uważa się, że po pięćdziesiątce pozycja na rynku pracy znacznie słabnie. Z danych Głównego Urzędu Statystycznego wynika, że w pierwszym półroczu wśród zarejestrowanych...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta