A jednak naród wybrany
Przymierze Żydów z Bogiem jedynym nie jest jakąś abstrakcją, ale było i pozostaje dla świata potężnym świadectwem – twierdzi publicysta „Rzeczpospolitej".
Polemika Pauliny Celnik z tezami zawartymi w moim tekście „Czy warto być Żydem?" jest sporem, w którym zderzają się perspektywy świecka i religijna. Zasadniczy zarzut, jaki autorka „Narodu nie wybranego" mi stawia, sprowadza się do tego, że lekceważę doświadczenie jej rozmówców. A przypomnę, są to Polacy, którzy odkryli, iż mają pochodzenie żydowskie. Zdaniem izraelskiej socjolog pomijam uczucie siły i zadowolenia, którego oni doznali, gdy przeszli proces zaakceptowania swojej tożsamości.
To prawda, że człowiek, który poznaje swoje korzenie, poznaje również samego siebie i staje się szczęśliwy. Ale konstatując ten fakt, łatwo popaść w psychologiczne banalizowanie. Tymczasem książka Pauliny Celnik wydaje się dlatego intrygująca, że dotyczy właśnie Żydów, a...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta