Sądy umarzają sprawy o wskazanie kierowcy
Mandaty | Nie ma przepisów, które nakazywałyby właścicielowi samochodu wyrobienie prawa jazdy. Odpowiada on jednak za to, komu pojazd powierza.
agata Łukaszewicz
Sądy umarzają sprawy właścicieli aut, którzy nie wskazali danych kierowcy popełniającego wykroczenie. Tym razem zrobił to jeden z warszawskich sądów rejonowych. Chodziło o właściciela auta, który prawa jazdy nigdy nie posiadał, a z samochodu korzystała (w celach prywatnych) jedynie jego najbliższa rodzina. Mężczyzna odmówił przyjęcia mandatu i wskazania kierowcy, sprawa trafiła do sądu, a ten ją umorzył.
– To skandal – ocenia adwokat Dariusz Ruciński, ekspert od spraw wykroczeniowych. Jego zdaniem straż miejska nawet nie wykazała zainteresowania ustaleniem, czy właściciel ma uprawnienia czy też nie.
– To nie do pomyślenia, żeby prawie 17 mln kierowców było skazanych na taki bałagan – mówi „Rz" prof. Ryszard Stefański. W ten sposób ocenia przepisy o uprawnieniach służb do karania kierowców.
– Są niejednoznaczne, nieprecyzyjne i pozwalają sądom różnie orzekać, a to niedopuszczalne w państwie prawa – uważa. I...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta