Kościół to nie organizacja humanitarna
BP Wojciech Polak | Niedawno papież Franciszek przypomniał, że Kościół nie jest od tego, żeby w wymiarach ziemskich zapewniać dobrobyt ludzkości, ale stanowi wspólnotę uczniów Jezusa Chrystusa – mówi Milenie Kindziuk sekretarz generalny Konferencji Episkopatu Polski.
Rz: Księżom z parafii na warszawskim Ursynowie ktoś poprzebijał właśnie opony w samochodach. Jak ksiądz biskup na to zareagował?
Ze smutkiem.
A jak postrzega ekscelencja ostatni napad na wikariusza z Przasnysza?
Takie przypadki jak napady na plebanie zdarzały się już wcześniej i wiązały się zazwyczaj z grabieżą. Obecnie zaś być może trzeba się zastanowić, czy tego rodzaju zdarzenia nie mają czasem związku z ogólną atmosferą, jaka panuje wokół Kościoła i często jest ukazywana w mediach.
Chodzi o programy i artykuły na temat pedofilii?
Myślę, że nieustanne powracanie do tematów związanych z pedofilią, zwłaszcza wypowiedzi zapraszanych do dyskusji gości – nieraz uproszczone, uogólniane, pełne złych emocji, mogą „zarażać" niestety również złymi emocjami. I siłą rzeczy znajduje to negatywne odzwierciedlenie w społeczeństwie. Niedawno jeden z duchownych opowiadał, że na szkolnym korytarzu ktoś z młodzieży krzyknął za nim: „O, pedofil idzie!". Inny z katechetów po tego rodzaju wyzwiskach się rozpłakał. Złożył rezygnację z nauczania religii w szkole. Księża, zwłaszcza młodzi, którzy dopiero zaczynają pracę duszpasterską, nie są często w stanie psychicznie wytrzymać tego rodzaju obelg, niesłusznych pomówień czy niegrzecznych, agresywnych zaczepek na ulicy – bo i takie przypadki...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta