Dla Anglii zysk, dla Polski strata
Polacy budujący dobrobyt nie w kraju, lecz w Wielkiej Brytanii to dla nas strata – mówią eksperci.
Imigranci zarobkowi, którzy przyjechali w ciągu ostatniej dekady z Europy na Wyspy – w ogromnej mierze chodzi tu o Polaków – to dla Brytyjczyków same korzyści. Tak wynika z najnowszych danych publikowanych przez tamtejsze ośrodki badawcze i instytucje. Wystarczy przywołać kilka zaledwie danych, by przekonać się, jak bardzo krzywdzące jest oskarżanie przyjezdnych – na Wyspach coraz częściej słychać takie głosy – o żerowanie na tamtejszej gospodarce.
University College London opublikował na początku tego miesiąca raport, z którego wynika, że imigranci, którzy przybyli po 2000 r., płacą o 34 proc. więcej do budżetu, niż z niego otrzymują. Rocznie ich kontrybucja netto to 25 mld funtów. Z raportu wynika, że aż o 45 proc. mniejsze jest prawdopodobieństwo, że imigranci będą korzystać ze świadczeń...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta