Akt człowieczeństwa
Kiedy dorastamy, zaczynamy doceniać zakazy, jakie dotyczyły nas w dzieciństwie. Zaczynamy rozumieć nie tylko, dlaczego nie było wolno nam wkładać palców do kontaktu i dotykać rozgrzanego piecyka, ale też dlaczego rodzice upierali się, żebyśmy z prywatki wrócili do domu przed 11 wieczorem i czemu nie zgadzali się na wyjazd pod namiot z naszą pierwszą sympatią. Niemal z sentymentem wspominamy chwile, gdy dostaliśmy lanie za bezmyślnie zapaloną zapałkę.
Wystarczy, że minie parę lat i wszystkie ograniczenia, które w pewnym momencie większość z nas uważała za nieludzki gwałt na prawach młodego człowieka, stają się oczywiste i uzasadnione. Uświadamiamy sobie, że dzięki mądrości...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta