Błędna diagnoza lekarza często pozostaje bez kary
Rodziny latami walczą w sądach, by w końcu usłyszeć, że choć doszło do pomyłki, chora i tak by zmarła.
Nietrafne diagnozy są jedną z najczęstszych przyczyn popełnianych przez lekarzy błędów medycznych. Między innymi z tego powodu do sądów powszechnych rokrocznie trafia kilkaset pozwów o odszkodowanie od szpitali i Skarbu Państwa. Ze statystyk zebranych przez rzecznika praw pacjenta wynika np., że w 2011 r. do sądów rejonowych i okręgowych wpłynęły 862 pozwy, a w 2012 r. już 971. Oprócz tego kilka tysięcy skarg od poszkodowanych pacjentów lub ich rodzin każdego roku trafia do rzecznika odpowiedzialności zawodowej lekarzy.
– W przeważającej części pacjenci jako przyczynę wniesienia skargi podają błędną diagnozę – informuje Wojciech Łącki, przewodniczący Naczelnego Sądu Lekarskiego.
Lekarz jak każdy człowiek ma prawo się pomylić.
– Jest to zawód podwyższonego ryzyka, co nie oznacza, że kontakt z nim niesie ze sobą podwyższone ryzyko utraty zdrowia lub życia. To lekarz jest narażony na większe niż w innych zawodach ryzyko odpowiedzialności za pomyłkę – mówi dr Łącki.
Błąd lekarza odczuła matka pani Haliny C. z Łodzi. 77-latka zmarła kilka lat temu na zawał serca. Lekarze leczyli ją na udar mózgu. Kilku powieliło błędną diagnozę. Najpierw udar mózgu orzekła lekarka z pogotowia, która dotarła do nieprzytomnej kobiety. Na izbie przyjęć jednego z łódzkich szpitali...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta