Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Bronić Zachodu, czyli czego?

24 grudnia 2013 | Publicystyka, Opinie | Roman Graczyk
autor zdjęcia: Robert Gardziński
źródło: Fotorzepa
Marek Magierowski, Zmęczona, Ośrodek Myśli Politycznej  Kraków 2013
źródło: Rzeczpospolita
Marek Magierowski, Zmęczona, Ośrodek Myśli Politycznej Kraków 2013

Trochę irytuje obecny w książce Magierowskiego ton marudzenia na niemiecką hegemonię. 
Korci mnie, żeby powiedzieć: nie chcemy zacisnąć pasa, tak jak zrobiły to Niemcy za Schroedera, 
to nie narzekajmy na niemiecką hegemonię 
– pisze publicysta.

Unia Europejska z pewnością przechodzi kryzys, być może najgłębszy w całej jej 60-letniej historii. Ten kryzys ma charakter ekonomiczno-instytucjonalny. Na słabość gospodarek krajów unijnych (obnażoną krachem bankowym w USA, a następnie atakami spekulacyjnymi na obligacje państwowe szeregu krajów strefy euro) nałożyła się niewydolność unijnych instytucji. Ale jakkolwiek spektakularny i dolegliwy dla społeczeństw, których dotknął, kryzys ten w taki czy inny sposób da się przezwyciężyć – nawet jeśli trzeba byłoby do tego demontażu strefy euro i powrotu do narodowych walut; i nawet jeśli po nim nie nastąpiłby długi okres wysokiego wzrostu PKB. Tak czy inaczej, koniunktura kiedyś wróci, a instytucje można naprawić lub rozmontować te, które uzna się za nie do naprawienia.

Dwa kryzysy

Ale strefę euro i całą Unię (podobnie zresztą jak cały świat zachodni) drąży od pewnego czasu innego rodzaju kryzys: taki, który ma charakter bardziej fundamentalny – on nie minie wraz z powrotem koniunktury gospodarczej ani wraz z naprawą instytucji. To kryzys tożsamości.

Ludzie Zachodu już nie bardzo wiedzą, kim są jako przedstawiciele tej cywilizacji. Tym samym nie bardzo są gotowi bronić wartości, które kiedyś stanowiły o specyfice ich społeczeństw. Niekiedy można byłoby nawet odnieść wrażenie, że nowi przybysze w świecie...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 9723

Wydanie: 9723

Spis treści

Pierwsza strona

Zamów abonament