Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Ile prawa w wykwintnym karpiu

24 grudnia 2013 | Kraj
Ochrona prawna przepisów kulinarnych nie istnieje. Jeśli mają pozostać tajemnicą, trzeba ich skutecznie strzec.  Robią tak  m.in. słynne cukiernie  czy restauracje
autor zdjęcia: Maciej Kaczanowski
źródło: Fotorzepa
Ochrona prawna przepisów kulinarnych nie istnieje. Jeśli mają pozostać tajemnicą, trzeba ich skutecznie strzec. Robią tak m.in. słynne cukiernie czy restauracje

Prawo traktuje przepisy kulinarne po macoszemu. Dla prawnika to tylko zwykła receptura, bez cech twórczości.

Renata krupa- -Dąbrowska

Dziś gotują wszyscy. Nikogo już nie dziwi, że kucharze mają status gwiazd i brylują w telewizji, celebryci zdradzają na wizji tajne przepisy babci, a książki kucharskie pod choinkę dostają nawet małe dzieci.

Polacy kochają gotowanie, a niektórzy nieźle na tym zarabiają. Raz na jakiś czas do kuchni wkraczają jednak prawnicy. A przepisami kulinarnymi zajmuje się nawet prokuratura.

Podkradanie na talerzu

Najwięcej sporów powstaje między blogerami kulinarnymi a autorami książek kucharskich. Ci pierwsi oskarżają drugich, że bez oporów podkradają ich pomysły, a potem publikują jako własne.

Najgłośniejszy spór toczyła w 2012 r. autorka popularnego bloga kulinarnego White Plate z Magdaleną Makarowską, autorką książki „Jedz pysznie... razem z dzieckiem". Blogerka zarzuciła jej plagiat przepisów.

Sami blogerzy także oskarżają się nawzajem o podkradanie przepisów i zdjęć. Pisze autorka bloga Howlovely.blox. pl: „Zauważyłam, że wiele osób przypisuje sobie stworzenie przepisu, a nawet opisuje, jak wiele czasu i prób musiało poświęcić na jego stworzenie. Moim zdaniem to jest bezczelne, proszę, szanujmy się nawzajem!".

Szok! – bulwersuje się autorka bloga...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 9723

Wydanie: 9723

Spis treści

Pierwsza strona

Zamów abonament