Magiczne studio nagrań
Most pomiędzy średniowieczem a współczesnym jazzem powstał w klasztorze St. Gerold w austriackich Alpach.
Marek Dusza z St. Gerold
Nazwę St. Gerold zobaczyłem po raz pierwszy w opisie albumu „Officium" saksofonisty Jana Garbarka i kwartetu wokalnego The Hilliard Ensemble. Powtarzała się na innych nagranych tam płytach ECM Records, a ich wspólną cechą było urzekające brzmienie. – To musi być magiczne miejsce – pomyślałem. Zapowiedziałem się uprzednio u ojca Kolumbana Reichlina, benedyktyna wyznaczonego przez przeora klasztoru Einsiedeln w Szwajcarii do zarządzania rektoratem Propstei Sankt Gerold.
– 700 lat temu przybyli tu Walserowie, lud z regionu Wallis na południu Szwajcarii. Założyli 11 wiosek w dwóch dolinach, w niezamieszkanych terenach górskich. Byli biedni, ale wolni – mówi Elisabeth Marte z Vorarlberg Tourismus z wprawą kierując vanem po górskich serpentynach.
Białą dzwonnicę kościoła z zegarem, którą znam ze zdjęć, widać już z daleka. Dawny klasztor, dziś rektorat, nie sprawia wrażenia dużego. Jest wtopiony w zbocze doliny po słonecznej stronie Grosses Walsertal. Powstał na miejscu pustelni świętego Gerolda. Ten szlachcic urodzony ok. 900 r. wszedł w konflikt z możnowładcami bawarskimi, porzucił rodzinę i udał się w Alpy.
Herb podzielony na pół
Został pustelnikiem w pobliżu osady Frisun. Relikwie i grób można zobaczyć w krypcie pod najstarszą częścią klasztoru. Na kilku malowidłach...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta