Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Katolik na urzędzie

24 grudnia 2013 | Publicystyka, Opinie | Jakub Pacan
Chrześcijanie, podejmując publiczne funkcje, muszą „zdać” egzamin z nowoczesności. Na zdjęciu: Donald Tusk jeszcze jako konserwatysta z kardynałem Stanisławem Dziwiszem w 2005 r.
autor zdjęcia: Bartosz Siedlik
źródło: Fotorzepa
Chrześcijanie, podejmując publiczne funkcje, muszą „zdać” egzamin z nowoczesności. Na zdjęciu: Donald Tusk jeszcze jako konserwatysta z kardynałem Stanisławem Dziwiszem w 2005 r.
źródło: archiwum prywatne

Ci, którzy nie są chrześcijanami, chcą wmówić wierzącym, jak mają postępować i jakie z tego faktu wynikają konsekwencje – pisze publicysta.

Czy katolik piastujący państwowy urząd może afirmować swoje przekonania? Czy decyzje, które podejmuje w imieniu państwa, może „konsultować" z własnym sumieniem? A także, czy porządek prawny danego państwa powinien brać pod uwagę dziedzictwo i porządek moralny zamieszkujących go obywateli?

Na te pytania warto byłoby odpowiedzieć po tym, gdy wybuchł spór światopoglądowo-prawny wokół członków Komisji Kodyfikacyjnej Prawa Karnego, gdy zarzucono im brak bezstronności oraz „krzewienie konserwatywnego światopoglądu".

Nieuczciwe podejście

Istnieją zasadniczo dwa globalne sposoby pojmowania problemu relacji między religią a polityką: laicki i religijny. W zależności, który z nich wybierzemy, wszystkie powyższe pytania będą brzmiały: „tak lub „nie". Zwolennik laicyzmu nie godzi się na to, by przekonania religijne mogły mieć wpływ lub oddźwięk w  zakresie polityki. Jego ideałem jest całkowite i bezwzględne oddzielenie religii od polityki, a nawet zatarcie wszelkich śladów obecności religii wśród społeczeństwa. Kiedy to niemożliwe, laickość sprowadza do idei zamknięcia religii w obrębie prywatności. Dlatego też postawa członków Komisji Kodyfikacyjnej jest dla niego nie do zaakceptowania.

Człowiek religijny głosi coś zdecydowanie przeciwnego, a mianowicie, że religijny wymiar...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 9723

Wydanie: 9723

Spis treści

Pierwsza strona

Zamów abonament