Zmierzch niemieckiej Europy
Wraz z końcem kryzysu Angela Merkel straciła główne narzędzie dominacji nad Unią: strach przed rozpadem strefy euro.
Rozpoczynając trzecią kadencję pani kanclerz ogłosiła w Bundestagu plan reform, które mają ostatecznie zapewnić stabilność europejskiej waluty. Pomysł polega na przejęciu przez Brukselę większej kontroli nad budżetami narodowymi: Komisja Europejska podpisywałaby z każdym z krajów eurolandu prawnie zobowiązujące umowy, w ramach których reformy gospodarcze zostałyby nagrodzone pomocą finansową. To wymagałoby jednak jednomyślnego poparcia wszystkich państw UE na rzecz zmiany traktatów europejskich.
– Wiem, że dla wielu narodów reforma traktatów jest czymś trudnym do zaakceptowania. Ale ci, którzy chcą silnej Europy, muszą być gotowi na przekazanie dodatkowych kompetencji Brukseli – oświadczyła pod koniec grudnia pani kanclerz.
Ale chyba nie spodziewała się, że spotka ją tak duży opór we Wspólnocie. Francuski dziennik „Le Monde" odtworzył przebieg zamkniętej debaty na ostatnim szczycie europejskim poświęconej reformie forsowanej przez Merkel. W jej...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta