Ustrój stolicy wymaga zmian

autor zdjęcia: Robert Gardziński

źródło: Fotorzepa

Rada Warszawy ma dziś decydujący głos w sprawach stolicy. Zaś wybrane w wyborach powszechnych rady dzielnic dysponują jedynie głosem doradczym

Zarządy dzielnic są dziś tylko administratorami powierzonego im mienia, a nie kreatorami polityki lokalnej.

Rok 2014 śmiało możemy nazwać dwudziestoleciem niepodległości samorządowej dziewięciu z 18 dzielnic Warszawy. Od wyborów samorządowych z 19 czerwca 1994 roku Ursynów, Wilanów, Włochy, Bemowo, Bielany, Białołęka, Targówek, Rembertów i Wawer przestały być potocznymi nazwami osiedli czy rejonów geograficznych miasta, a stały się jednostkami administracyjnymi z określonymi granicami oraz własnymi, wybieranymi demokratycznie władzami w postaci rady jako organu stanowiącego i zarządu jako władzy wykonawczej z nadanymi tym organom ustawowymi kompetencjami.

Stało się tak, ponieważ stolica stała się na mocy nowej ustawy o ustroju miasta stołecznego Warszawy z 25 marca 1994 r. obligatoryjnym związkiem komunalnym. W skład związku w miejsce dotychczasowych siedmiu dzielnic-gmin weszło 11 gmin warszawskich jako podstawowy szczebel zarządzania i Biuro Zarządu m.st. Warszawy na poziomie ogólnomiejskim.

Poligon ustrojowy

Ustrój Warszawy określony nową, drugą już tzw. ustawą warszawską, podobnie jak w przypadku pierwszej ustawy z 1990 r., był inny niż w pozostałych polskich miastach, które stanowiły jedną gminę. Warszawa stała się podobnie jak przy pierwszej ustawie warszawskiej ponownie jedynym miastem w Polsce podzielonym na samorządne gminy.

Warszawa to poligon ustrojowy i czas nieustających eksperymentów, jakich nie doświadczył...