Bełkotliwa mowa i chwiejny krok zamiast alkomatu
Gdy szef stwierdzi, że w czasie pracy podwładny jest nietrzeźwy, ma uzasadnione podstawy, aby go dyscyplinarne zwolnić bez poddania badaniu.
W praktyce pracodawcy często jednak mają problem, jak udowodnić upojenie, aby w razie sporu przed sądem nie narazić się na zarzut bezzasadnego rozwiązania angażu. To o tyle istotne, że to na pracodawcy spoczywa w tym zakresie ciężar dowodu.
Bez wypowiedzenia
Pracodawca może rozwiązać umowę o pracę bez wypowiedzenia z winy pracownika, jeśli ten dopuścił się ciężkiego naruszenia podstawowych obowiązków (art. 52 § 1 pkt 1 k.p.). Zachowanie trzeźwości w miejscu i czasie pracy jest główną powinnością pracownika, a zatem gdy pod wpływem alkoholu przebywa w firmie, wolno to potraktować jako naruszenie tego wymogu. Może to także zagrażać bezpieczeństwu współpracowników i osób trzecich. Dlatego w takim wypadku szef ma prawo rozwiązać umowę o pracę bez wypowiedzenia.
Odmowa niewskazana
W praktyce wątpliwości budzi to, czy pracownikowi wolno odmówić wykonania polecenia poddania...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta