Putin na wojnie z mięczakami
Wiara w to, że Zachodem rządzi wyłącznie pieniądz, obecna jest nie tylko w Moskwie. Jej wyznawców można również znaleźć wśród przemysłowców Wielkiej Brytanii, Niemiec i Francji. Nie brak takich ludzi także w Polsce, co pokazał ostatnio Stanisław Ciosek – piszą eksperci.
Biorąc pod uwagę stosunek sił mierzony wskaźnikami gospodarczej potęgi, prezydent Rosji nie powinien był w żadnym wypadku rozpoczynać konfliktu z Zachodem. Mając nadto gospodarkę zależną od eksportu ropy i gazu właśnie na Zachód, nie ma zbyt wielu szans na sukces. Czy więc rację ma Angela Merkel, że Putin stracił kontakt z rzeczywistością? Upublicznienie takiej wypowiedzi można traktować jako środek nacisku na Moskwę, nie sądzimy jednak, aby niemiecka kanclerz miała rację.
Putin nie stracił poczucia rzeczywistości. Ocenia ją natomiast według całkowicie innych kryteriów niż Zachód. W wielu komentarzach czytamy, że rosyjski prezydent nie może pozwolić sobie na utratę Ukrainy. Czasem jest to jedynie próba znalezienia wyjaśnienia, czasem staje się niemal usprawiedliwieniem jego postępowania. Są tacy, którzy dopiero teraz uczą się, że Ukraińcy to osobny naród. Taką lekcję geografii i historii bierze dziś, zakładamy, wielu ludzi w Londynie lub Paryżu. Owa powszechna niewiedza pozwala Moskwie bezkarnie upowszechniać stare i nowe kłamstwa. Dawniej usiłowano Ukrainę zrusyfikować, od czasów II wojny światowej aż do dzisiaj stalinowska i rosyjska propaganda stara się wszystko co autentycznie ukraińskie zohydzić. Ukrainiec, który opiera się Moskwie, jest faszystą, banderowcem i terrorystą. I wielu w to w jakimś stopniu wierzy. W Polsce owa ignorancja wobec Ukrainy ma swoją lokalną...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta