Test jedności USA i UE
Współpraca transatlantycka kuleje. Ożywić ją może jedynie Władimir Putin.
Barack Obama przyleciał wczoraj do Holandii, która jest pierwszym etapem jego wizyty w Europie. Wziął udział w szczycie nuklearnym oraz w zwołanym przez siebie szczycie G7, na którym pod nieobecność Rosji miał być omawiany kryzys na Krymie. Dziś prezydent USA po raz pierwszy w czasie swojej trwającej już dwie kadencje prezydentury przyjeżdża do Brukseli, gdzie w środę weźmie udział w szczycie UE–USA. Gospodarka miała być motywem przewodnim wizyty Obamy. W przemówieniu, które amerykański prezydent wygłosi w środę w Muzeum Sztuk Pięknych (Bozar) w Brukseli, centralnym punktem miał być apel o szybkie zawarcie porozumienia o handlu i inwestycjach między UE i USA (TTIP), nad szczegółami którego trudzą się od kilku miesięcy negocjatorzy obu stron.
Gospodarcze NATO
TTIP reklamowano jako gospodarcze NATO, które przyniesie obu stronom miejsca pracy i korzyści gospodarcze. W obliczu malejących zagrożeń...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta